facebook Przejdź do treści

Ekoszafa

Zanim podejmiemy decyzję o zakupie nowych ubrań, zastanówmy się najpierw, czy naprawdę ich potrzebujemy. W ten sposób możemy przyczynić się do zmniejszenia popytu w przemyśle odzieżowym – niezwykle obciążającym dla naszego środowiska. O tym, dlaczego tak jest i jak można temu przeciwdziałać, opowiemy dzisiaj w kolejnym poście z cyklu #EkoDom.
Ekoszafa

Kto z Was, otwierając rano szafę, myśli sobie: „Czas zrobić tu porządek!”? Bardzo często mamy za dużo ubrań. Niektórych od dawna już nie nosimy, inne popruły się i nie możemy znaleźć czasu, by je zreperować. Naturalna jest chęć wyrzucenia tego, czego nie nosimy – bądź co jest uszkodzone – by zrobić miejsce w szafie na nowe ubrania. Czy jednak ze starą odzieżą rzeczywiście nie można już nic zrobić?

Przemysł odzieżowy jest odpowiedzialny za 10% światowej emisji dwutlenku węgla, a także produkcję 20% ścieków w skali globalnej. Do 2050 roku poziom emisji dwutlenku węgla spowodowanej przez przemysł odzieżowy ma wzrosnąć do 25%! Choć niektóre marki zaczęły dostrzegać ten problem i wprowadzać rozwiązania, które mają do pewnego stopnia przeciwdziałać temu niszczącemu wpływowi na środowisko, sytuacja wciąż jest bardzo niepokojąca. Duży problem stanowi tzw. fast-fashion. Jest to produkcja na masową skalę nowej odzieży. Ta ma przyciągnąć rzeszę potencjalnych nabywców ze względu na niską cenę, po której jest sprzedawana. W parze z niską ceną idzie niestety także niska jakość ubrań, co sprawia, że odzież szybko się niszczy, a klienci równie szybko się jej pozbywają. To właśnie produkcja odzieży fast-fashion jest szczególnie obciążająca dla środowiska – ze względu na skalę, w której się odbywa.

Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest rezygnacja z kupowania nowych ubrań.

Oto, co możemy zrobić w zamian.

1) Zamiast kupować nowe ubranie w sklepie, możemy nabyć je z drugiej ręki. Możliwości jest wiele. Niezwykłą popularnością cieszą się second-handy, tzw. ciucholandy, w których bardzo często odnajdziemy dobrej jakości odzież w świetnym stanie. Możemy także skorzystać z jednej z aplikacji mobilnych, dzięki którym kupimy używane ubrania. Miejscem, gdzie szukać można tego typu odzieży, są też różnego rodzaju fora internetowe czy portale społecznościowe. Zamiast wyrzucać nasze stare ubrania – warto spróbować je sprzedać bądź wymienić się nimi z kimś. W Polsce jest też coraz więcej miejsc, w których odzież możemy wypożyczać!

2) Zanim wyrzucimy odzież, która się popruła lub w jakikolwiek inny sposób zniszczyła, zastanówmy się, czy nie jesteśmy w stanie jej naprawić. Możemy to zrobić sami albo oddać ją w ręce specjalisty bądź specjalistki. W tym celu warto udać się do krawca lub szewca. Nie tylko, być może, uratujemy w ten sposób przed wyrzuceniem dobrą odzież, ale także wesprzemy lokalny biznes, który niestety jest ostatnio w sytuacji kryzysowej.

3) Zrezygnujmy z regularnego prania jeansów. W ten sposób sprawimy, że nasze jeansy dłużej zachowają świeży wygląd i będą w lepszym stanie niż przy regularnym praniu. Zamiast prania wybierzmy zamrażarkę! Tak, to świetna metoda na odświeżanie naszych spodni. Dzięki niej będziemy mogli nosić je jeszcze dłużej. Pamiętajmy o tym, że produkcja jednej pary jeansów pochłania ponad 7500 litrów wody!

Teraz wiemy już, co zrobić, by nie kupować zbyt często nowych ubrań i jak sprawić, by odzież zachowywała świeżość na dłużej. Możliwości jest naprawdę sporo, a zmiana naszej postawy naprawdę pomoże w walce ze zmianami klimatu.

Badźmy #UWażniNaSuszę! Bądźmy #UWażniNaKlimat!

Bibliografia:

https://www.unep.org/news-and-stories/story/putting-brakes-fast-fashion

https://theconversation.com/why-you-should-stop-buying-new-clothes-123881