facebook Przejdź do treści

Antropocen

Słowo, które w ostatnich latach coraz częściej powraca przy okazji dyskusji dotyczących kryzysu klimatycznego. Jednak – czy zdajemy sobie sprawę z tego, co ono oznacza? Czy mamy świadomość kontrowersji, które budzi?
Antropocen

Termin został spopularyzowany przez chemika Paula Crutzena w roku 2000. Jest to połączenie greckich wyrazów anthropo – człowiek i cene – nowy. Jednak – znajomość pochodzenia samej nazwy nie wyjaśnia zjawiska… Żeby je przybliżyć, potrzebne jest kilka uwag o tym, w jaki sposób badana jest historia Ziemi.  

Antropocen a geologiczna skala czasu

Naukowcy dzielą ją na poszczególne etapy, tworzące geologiczną skalę czasu. Są to eony, ery, okresy, wieki… Ich odróżnianie bazuje na badaniach warstw skalnych ziemi i znajdujących się w nich skamieniałości. W takim ujęciu epoka, w której żyjemy, nosi oficjalnie nazwę holocenu. Rozpoczął się on blisko 12 tysięcy lat temu, gdy kresu dobiegła ostatnia duża epoka lodowcowa. Tymczasem określenie antropocen to nieoficjalna nazwa proponowana do opisania ostatniego – wciąż trwającego – okresu historii Ziemi. Czasu, gdy działalność człowieka w znaczący sposób wpływa na klimat i ekosystemy naszej planety. Jednocześnie – określenie antropocen pozostaje kontrowersyjne. Naukowcy wciąż spierają się o to, czy ludzie zmienili system Ziemi do tego stopnia, że znajduje to odzwierciedlenie w warstwach skalnych.

Kiedy TO się zaczęło?

Od kiedy datujemy antropocen? Liczne głosy wskazywały na XIX-wieczną rewolucję przemysłową, a więc początek wielkiej emisji węgla i metanu do atmosfery. Inni badacze przekonują, że za punkt graniczny antropocenu należy uznać rok 1945 i pierwszy w historii atak atomowy. Radioaktywne cząstki wykrywalne były w próbkach gleby na całym świecie.Wreszcie – według trzeciej wersji, stworzonej przez Grupę Roboczą ds. Antropocenu – epoka ta rozpoczęła się w połowie XX wieku, wraz z trwającym do dziś „wielkim przyspieszeniem”, kiedy gwałtownemu wzrostowi  ulega przede  wszystkim  populacja  ludzka,  napędzana  wzrostem  gospodarczym.

Skutki i perspektywy

Skutkuje to ogromnym zwiększeniem potrzeb  na  energię,  ziemię  i  wodę – nasileniem emisji gazów cieplarnianych, postępującym zanikiem  warstwy  ozonowej,  wzrostem temperatury powierzchni ziemi, utratą lasów tropikalnych, wymieraniem kolejnych gatunków…
Wciąż tocząca się debata, dotycząca trafności wyróżniania nowej epoki – antropocenu – dotyczy jednocześnie problemu, jak dalece my, ludzie, możemy ingerować w warunki środowiska, by uniknąć katastrofalnych zmian? Czy granica bezpieczeństwa została już przekroczona? Na ile jesteśmy w stanie to ocenić? Nazwa antropocen jasno wskazuje na ludzką odpowiedzialność za los naszego wspólnego domu – Ziemi.

Bądźmy #UważniNaKlimat. Bądźmy #UważniNaPrzyszłość.

Bibliografia: